Strony

wtorek, 17 kwietnia 2012

Sun

Hej! Przed chwilą skończyłam odrabiać pracę domową, bo dwie godziny od 17:00 do 19:00 spędziłam z koleżanką na dworze. Poszłyśmy na spacer, na którym zrobiłam oczywiście zdjęcia (co by było bez aparatu) - po prostu uwielbiam fotografować. Zamierzam kiedyś kupić sobie nowszy aparat, bo mój jest już stary, ale myślę, że daje radę.
Już nie mogę doczekać się dwu-dniowej wycieczki do Warszawy - jedzie gimnazjum z naszej szkoły. Będzie super. Mam już przygotowane "straszne historie", których nie może zabraknąć na wycieczce. 
Dzisiaj na lekcji muzyki oglądaliśmy film: "Katyń". Bardzo mi się spodobał, ale nie obejrzeliśmy całego. Ostatnio na języku polskim omawialiśmy piękny (wg mnie) wiersz Zbigniewa Herbarta "Dwie krople", który pasuje mi do wojennej wyobrażenia. Przeczytajcie:

Lasy płonęły -
a oni
na szyjach splatali ręce
jak bukiety róż

ludzie zbiegali do schronów -
on mówił że żona ma włosy
w których się można ukryć

okryci jednym kocem
szeptali słowa bezwstydne
litanię zakochanych

Gdy było bardzo źle
skakali w oczy naprzeciw
i zamykali je mocno

tak mocno że nie poczuli ognia
który dochodził do rzęs
 
do końca byli mężni
do końca byli wierni
do końca byli podobni
jak dwie krople
zatrzymane na skraju twarzy 

Bardzo lubię czytać wiersze, szczególnie podobają mi się dwa - Haliny Poświatowskiej: "Jestem Julią" i "* * * (Zawsze kiedy chcę żyć...)". To moje ulubione wiersze. Na koniec mam tutaj kilka zdjęć. Między innymi natchnął mnie wiersz Herberta "Dwie krople". Do zobaczenia!

poniedziałek, 16 kwietnia 2012

Kotek

Cześć. Niedawno weszłam na komputer. Cały dzień miałam zajęty - nauka, praca domowa, opiekowanie się bratem, który ma 4 lata i tak wszystko zleciało. Jutro sprawdzian z polskiego (ohh), ale i tak był przełożony z dzisiaj. Jestem bardzo zmęczona, więc zaraz idę spać. Cały czas tylko ziewam, a na dodatek mam katar - troszkę się przeziębiłam :[. W sobotę idziemy do szkoły, odrabiamy jakiś tam piątek, a to najdłuższy dzień dla naszej klasy w szkole :((. 6 dni szkoły - okropny tydzień.
Dzisiaj chciałam obejrzeć "Sagę Zmierzch - Przed Świtem". Nie żebym była wielką fanką, ale przyznam, że bardzo lubię wszystkie części tego filmu. Jednak nie obejrzałam go sobie, ponieważ jest ściągnięty z internetu, a na moim oryginalnym DVD podróbki nie chodzą. Na komputerze go nie obejrzę - zepsuł mi się program i nie ma obrazu, tylko dźwięk.

zdjęcia zrobione ok. miesiąca temu

niedziela, 15 kwietnia 2012

End

To już koniec weekendu i znów okropny poniedziałek budzący grozę :[. Bardzo szybko zleciało mi wolne (bo wcale się nie uczyłam) - zawsze kiedy dobrze się bawimy czas leci nieubłaganie szybko.
Jakąś godzinę temu wróciłam z miasta. Moje zakupy się nie udały, nic nie kupiłam oprócz trzech par kolorowych sznurówek w New Yorkerz'e. Miałam zamiar kupić spodnie czy jakąś marynarkę, bo w maju mam komunię swojej siostry ciotecznej. Niestety, nic mi nie przypadło do gustu, ale jeszcze mam trochę czasu na modowe "przyjemności". Lubię zakupy, ale wychodzą mi tylko te nieplanowane. Myślę, że nie tylko ja tak mam. Dobrze, już kończę, ponieważ jutro mam sprawdzian z języka polskiego i muszę się pouczyć. Poza tym raczej mało w tym tygodniu będę pisać - cały tydzień kartkówki lub sprawdziany. Pierwsza gimnazjum jest ponoć najgorsza, najwięcej materiału, a szczególnie z biologii. Dobrego wieczoru, bo ja spędzę go przy nauce i oglądaniu telewizji :). 

sobota, 14 kwietnia 2012

My beginning

Witam wszystkich. Właśnie dziś zaczynam swoje blogowanie. Będziecie mogli tutaj zobaczyć m. in. "kawałek" mojej codzienności jak i małą powieść pt.: "Obca", którą niedługo zacznę opisywać :). Do pisania bloga natchnęły mnie inne blogerki oraz jakieś zagospodarowanie swojego czasu na coś takiego. Już kiedyś miałam bloga wraz z koleżanką, ale myślę, że lepiej pójdzie mi samej i będzie się wszystkim podobać. Dobrze, koniec już tego początku. Może trochę opiszę (jak to się robi) dzisiejszy dzień.
Pogoda była średnia, trochę chmurek, trochę słońca, trochę deszczu, ale to nie powstrzymało mnie od wyjścia na mały spacerek. Oczywiście zrobiłam zdjęcia, jak to u mnie bywa :D. Mam nadzieję, że będą ładne.



Do jutra wszystkim, pa!